Kiedy kończy się karnawał i nieubłaganie zbliża się okres Wielkiego Postu, wzrasta również ochota na zabawy i rozrywki. Dostrzegając te potrzeby, zorganizowaliśmy w internacie bal ostatkowy. Każdy z wychowanków miał prawo zaprosić na imprezę osobę towarzyszącą, z czego niektórzy postanowili skorzystać. I tak przez kilka godzin, w rytm głównie dyskotekowej muzyki, tańczyło bez wytchnienia kilka par. Oto najwytrwalsi:
Anna Borzym-Siemieniuk